Dobry wieczór! Dziś już post z pięknego Edynburga. Na tych zdjęciach można zauważyć, że to miasto nie jest cudowne tylko ,,na zewnątrz". Oprócz głównych zabytków można tu znaleźć wiele ciekawych miejsc, które nie są powszechnie odwiedzane przez turystów. Najbardziej podoba mi się to, że spacerując ulicami Edynburga na każdym kroku możemy natknąć się na wąskie, kręte uliczki, które doprowadzą nas...w sumie sama nie wiem gdzie, ale efekt może być ciekawy :) Tak jak tym razem. Wylądowałam w miejscu ze zdjęć poniżej. Niby nic. Stara kamienica, schody. A jednak robi wrażenie.
Mam na sobie kombinezon, który dorwałam w h&m. Nie sądziłam, że będę mogła założyć go wiele razy w Szkocji, bo pogoda tutaj bywa kapryśna, ale udało się :) Kombinezon jest luźny, w ananasowe wzory. Dobrałam do niego czarne espadryle i jeansowy plecak Buziaki!
Jumpsuit - H&M
Swietne zdjecia, super że znów blogujesz!
OdpowiedzUsuńPoklikaj w linki u mnie na blogu, a może to Twoj blog polecę w kolejnym poscie!
Śliczna stylizacja, a zdjęcia powalają! :)
OdpowiedzUsuńolaablogg.blogspot.com
Cudowne zdjęcia- świetna sesja! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam na Ciebie patrzeć, świetnie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kombinezon, a fotki są świetne.
OdpowiedzUsuńNo jest moc jak zawsze!
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zawsze zachwycają
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia! :o :)
OdpowiedzUsuń